Odpylacz posiadał panel dekompresyjny i stał na zewnątrz. Mimo to wybuch w urządzeniu zniszczył zakład. Poznaj przyczyny i skutki.
Wybuch do jakiego doszło w tym zakładzie produkcyjnym nie powinien być groźny… nie powinien wyrządzić większych strat… a już na pewno nie powinien w nim nikt zginąć. Tak można było ocenić sytuację na pierwszy rzut oka – mówi Mariusz Balicki odpowiedzialny w GRUPIE WOLFF za obszar bezpieczeństwa wybuchowego. Filtr, w którym doszło do wybuchu posiadł przecież panel dekompresyjny, który miał go chronić… mało tego – urządzenie stało na zewnątrz, a więc nie zagrażało bezpośrednio pracownikom będącym w hali. Dlaczego więc doszło do tragicznego wybuchu, który nie tylko zniszczył zakład produkcyjny, ale przede wszystkim był przyczyną śmierci jednego z pracowników? Dowiesz się tego z niniejszego studium przypadku.