Wybuch pyłu
Już dwa tygodnie przed wybuchem w suszarni osadu ściekowego pojawiły się problemy z eksploatacją urządzeń. Skutkowały one spadkiem dziennej produkcji osuszonego osadu o ok. 1/3. Feralnego dnia awarii uległ wentylator. Z tego względu pracownicy techniczni zatrzymali linię suszarni i przystąpili do naprawy wentylatora. Wybuch nastąpił w momencie ponownego uruchomienia linii. Źródłem zapłonu okazał się niewiadomego pochodzenia rozżarzony węgielek, który dostając się do wentylatora, natrafił na zalegający pył i spowodował wybuch.
Straty
Straty materialne związane z uszkodzeniem budynku oraz maszyn liczone są w milionach dolarów. Zaliczane są do nich nie tylko koszty naprawy, ale także długotrwały przestój linii suszarni. Wielomiesięczne oczekiwanie na odpowiednie części i naprawę spowodowało, że oczyszczalnia musiała codziennie transportować osad ściekowy na wysypisko, co generowało dzienny dodatkowy koszt na poziomie 13 000 dolarów. W wyniku eksplozji nikt nie zginął, rannych zostało trzech pracowników.
Komentarz eksperta
Wybuchy pyłu pochodzącego z suszonego osadu ściekowego są częste, pomimo że wydawać by się mogło, że głównym zagrożeniem dla oczyszczalni ścieków jest metan oraz jego mieszanka z siarkowodorem powstająca w trakcie produkcji biogazu. Niewiele jest materiałów omawiających zagrożenie wybuchem pyłu w oczyszczalniach ścieków, co tylko pogłębia lukę informacyjną na rynku w tym zakresie. Kierownicy oczyszczalni ścieków słusznie kierują swoją uwagę na dokumentację techniczną stosowanych aparatów oraz wyniki analizy wybuchowości pyłu pochodzące z wyspecjalizowanych laboratoriów.
Często jednak dokumentacja techniczna urządzeń nie zawiera informacji dotyczących warunków pracy urządzenia z produktem, który może tworzyć z powietrzem mieszaninę wybuchową. Zdarza się również, że laboratoria określając stałą wybuchowości Kst, błędnie opisują pył jako „mało wybuchowy”, w momencie, kiedy zostanie on zaliczony do kategorii St1. Taki pył jest wybuchowy, tylko czas, kiedy osiągnie on swoje maksymalne ciśnienie wybuchu, jest minimalnie dłuższy, niż w kategorii St2 lub St3. Mowa tu jednak o milisekundach, dlatego skutki wybuchu takiego pyłu w przypadku braku zabezpieczeń mogą być podobne, niezależnie od kategorii St1, St2 lub St3.
Zainspirowało mnie to do stworzenia listy 5 pytań, jakie powinien sobie zadać każdy z pracowników oczyszczalni ścieków, aby stwierdzić czy pracuje w rejonie instalacji zagrożonej wybuchem:
- Czy w ramach procesów oczyszczania ścieków i zagospodarowania osadu ściekowego funkcjonuje linia suszenia osadów ściekowych? Jeśli tak, to czy jest ona zabezpieczona przed skutkami wybuchu (nie mówimy tutaj o zabezpieczaniach p.poż, czy np. inertyzacji)?
- Czy w ramach funkcjonowania oczyszczalni ścieków wykorzystuje się następujące aparaty: suszarnie, silosy, instalacje transportujące substancje sypkie (np. podnośniki kubełkowe) i czy są one wyposażone w zabezpieczenia przeciwwybuchowe? Według statystyk dla wszystkich gałęzi przemysłu te trzy kategorie aparatów stanowią blisko 40% miejsc, w których najczęściej dochodzi do wybuchu atmosfer pyłowo-powietrznych.
- Czy istniejące konstruktywne zabezpieczenia przeciwwybuchowe spełniają następujące warunki:
- uwalniają skutki wybuchu do wnętrza pomieszczeń,
- uwalniają skutki wybuchu w kierunku ciągów komunikacyjnych lub innych obiektów,
- czy przeanalizowano skutki spalania pod względem uwolnienia substancji toksycznych do atmosfery?
- Czy stosują Państwo do sprzątania urządzenia podciśnieniowe (np. system centralnego odkurzania) oraz instalacje odpylające, aby minimalizować ilość zalegającego pyłu? Stosowanie nadciśnieniowych układów sprzątających (czyszczenie sprężonym powietrzem) może prowadzić do wzbudzenia pyłów osiadłych.
- Czy przeanalizowano w Państwa oczyszczalni skutki ewentualnego wybuchu, w tym czas potrzebny do przywrócenia instalacji do pracy i koszty?
Jeśli uważacie Państwo, że odpowiedzi, jakich sobie udzieliliście, nie do końca Was satysfakcjonują – zapraszam do kontaktu.